top of page


Przemek
Trener treningu funkcjonalnego
Na początku była piłka nożna, a później - siatkówka. Kilka lat grałem amatorsko, a później kilka zawodowo. Trenować zaczynałem na siłowni, którą sam stworzyłem na strychu. Później trenowałem kilka pięter niżej, w piwnicy, ale w końcu zdecydowałem się trenować w klubie - i tak trafiłem do Hardego. Zaczynałem jako Klubowicz - znam więc wszystkie bolączki Klubowiczów od podszewki. Treningi siłowe i wytrzymałościowe należą do tych ulubionych. W treningach grupowych najbardziej cenię sobie różnorodność - za każdym razem trafiam na innego podopiecznego, co jest zawsze nowym wyzwaniem, które chętnie podejmuję. Atmosfera w grupie to coś, co mnie napędza - to najbardziej lubię w pracy trenera.
bottom of page